Zawsze mam na uwadze fakt iż losy wszechświata są jak zabawka na placu zabaw. Życie zawsze zaskakuje i to wciąż sprawia iż mój osobisty głód doznań pobudza mnie do działania i wykazywania zainteresowania przyziemnymi sprawami jakim obdarza nas dzień powszedni.
Całkiem niedawno miałem nieprzyjemność zapoznać się z wypowiedzią nielubianego prze zemnie pana Nałęcza:
Nie życzę sobie, aby PiS szedł w marszu z hasłem skopiowanym z niemieckiego nazizmu
„- Występuję w obronie tych ludzi, bo oni nie wiedzieli, że im się proponuje w katolickiej Polsce iść pod hasłem skopiowanym z niemieckiego nazizmu. Nie życzę sobie, żeby w Polsce, tak boleśnie doświadczonej faszyzmem, związki zawodowe maszerowały pod hasłem "praca czyni wolnym". Albo żeby bal geologów obywał się pod hasłem "nocy kryształowej" - powiedział w Radiu Zet prof. Tomasz Nałęcz. „
Przyznam się bez bicia że uwielbiam jak życie się mści za takie beznadziejnie głupie wypowiedzi. Oczywiście rzeczywistość i tym razem mnie nie zawiodła (dzięki wielkie) i długo na zemstę nie kazała czekać.
Proszę bardzo: Manufaktura. Noc zakupów niemal jak... pogrom Żydów
W związku z tym faktem z niecierpliwością czekam na wypowiedź pana Nałęcza gromiącego kampanię łódzkiej Manufaktury.
Panie Nałęcz nie każ pan czekać zbyt długo!!!!
Komentarze